wtorek, 6 listopada 2012

Zapora, komputery i Kurt

Recenzja książki Henninga Mankella "Zapora"
Ósma część serii z Kurtem Wallanderem w roli głównej

źródło okładki: http://www.wab.com.pl/

Jesienny klimat Ystadu. Dwie młode dziewczyny: Sonia i Ewa zamawiają taksówkę i napadają na kierowcę w celu rabunkowym. Taksówkarz umiera w szpitalu a napad zyskuje miano zabójstwa. W międzyczasie przy bankomacie zostaje znaleziony martwy mężczyzna. Wygląda na to że upadł i rozbił sobie głowę. Czy taki wypadek jednak mógł mieć miejsce zważywszy na świetny stan zdrowia denata?

Równocześnie trwają przesłuchania Soni Hokberg i Ewy Perrson. Podczas chwili nieuwagi Sonia wymyka się z komendy i znika bez śladu. Zupełnie niespodziewanie następuje poważna awaria prądu i energii nie ma w dużej części Szwecji. Technik który przyjeżdża do stacji transformatorowej dokonuje przerażającego odkrycia...

Czy coś może łączyć te wszystkie wydarzenia? Czy bohaterowie tak różnych zdarzeń mogli mieć ze sobą coś wspólnego? Kurt Wallander wraz z ekipą dochodzeniową rozpoczynają żmudne poszukiwania związków, przyczyn i konsekwencji zaszłych wydarzeń.

To co cechuje powieści Mankella to przede wszystkim wielowątkowość i przenoszenie się w czasie. Czasem kolejny rozdział zaczyna zupełnie inny wątek, innym razem przenosimy się w myśli zabójcy.

To już przedostatnia powieść Mankella, którą czytałam i jeden wniosek jaki nasuwa się za każdym razem.
Niesamowite przywiązanie do każdego nawet najmniejszego tropu, drążenie, szukanie, aptekarska dokładność. Zabójstwa, które na pierwszy rzut oka wydają się doskonałe, zostają rozwiązane dzięki skrupulatności i zaangażowaniu ystadzkiej policji.
Kolejna świetna książka dla wymagających i...cierpliwych.

2 komentarze:

  1. Wallander jest, obok Harry'ego Hole, jednym z moich ulubionych ksiazkowych detektywow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a nie znam :-) dziękuję za podpowiedź, już wygooglowałam, zapowiada się świetnie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń