Recenzja książki Camilli Läckberg "Niemiecki bękart"
Piąta część sagi z Patrikiem Hedströmem i Eriką Falck
źródło okładki: http://www.czarnaowca.pl/
Erika Falck nie umie się skupić na pisaniu nowej książki. Materiały właściwie zebrane ale sprawy z przeszłości nie pozwalają jej usiąść do pisania. Patrick przebywa na urlopie ojcowskim więc okoliczności do pracy są sprzyjające. Znalezione zeszyty z pamiętnikiem matki oraz zakrwawiony kaftanik i nazistowski medal zajmują całą jej uwagę i skłaniają do rozpoczęcia prywatnego śledztwa.
Medal zanosi do mieszkającego w miasteczku emerytowanego nauczyciela historii i znawcy nazizmu. Zanim jednak otrzyma odpowiedź na swoje pytanie, starszy pan zostaje zamordowany.
Dziwnym trafem okazuje się, że matka Eriki była koleżanką z podwórka ofiary i śledztwo pisarki zaczyna się przeplatać ze śledztwem prowadzonym w sprawie morderstwa.
Wracają wydarzenia sprzed sześćdziesięciu lat a tymczasem ginie kolejna osoba...
Bardzo bogata w wątki książka, chyba najbardziej opisująca prywatne losy prowadzących śledztwo policjantów. Nowe wątki w życiu Mellberga i Anniki, nawrócenie na "zawodowe tory" miłośnika golfa Gosty oraz nowa policjantka w dochodzeniowej ekipie Paula Morales.
Świetna, wciągająca, z fajnym zakończeniem. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz